Czyż to nie wspaniale, w szkole zabawić się w prawdziwego cukiernika, piekarza. W piątek nasze sześciolatki z klasy „0” wraz z mamami: panią Małgorzatą Kocaj - mamą Szymonka, panią Katarzyną Świebodą - mamą Filipka, panią Marzeną Kocaj - mamą Amelki, z panią Krystyną Drozd - mamą Marcinka oraz wychowawczynią - panią Barbarą Koryto, piekły świąteczne pierniczki. Wspólne wałkowanie z mamami ciasta na pierniki, a następnie wykrawanie różnych kształtów dzięki niezliczonej ilości foremek - to dopiero była zabawa. Gdy tylko pierwsze wypieki zostały wyciągnięte z piekarnika, po szkole zaczął się unosić wspaniały aromat pieczonych ciasteczek, który wprawił wszystkich w cudowny, zbliżający się świąteczny nastrój. Oczywiście pierwsze upieczone ciasteczka wylądowały w brzuszkach naszych małych cukierników. Zabawa była naprawdę świetna, a zachwycone dzieci nie mogły doczekać się ozdabiania pierników różnokolorowymi lukrami i barwnymi posypkami. Upieczone przez dzieci pierniczki będzie można kupić na kiermaszu 9 grudnia. Pozyskane pieniążki zostaną przekazane na leczenie Kubusia. Serdecznie zapraszamy.